Jak donosi Biełsat:
Były sędzia Tomasz Szmydt otworzył w Mińsku fundację „Prawda Polska”. Ma ona działać w języku polskim, rosyjskim, białoruskim, angielskim i niemieckim.
Według Szmydta – jak podała reżimowa białoruska agencja BiełTA – fundacja powstała m.in. po to, by „ludzie mogli czerpać wiedzę o europejskich i amerykańskich politykach, ich związkach ze służbami specjalnymi oraz o korupcji”.
„Prawda Polska” ma również promować „ludzi popierających idee dobrego sąsiedztwa i pokoju”.
– Te idee mówią, że jesteśmy Słowianami, że powinniśmy współpracować, że wszystkie problemy można rozwiązać. Będą prowadzone działania, by zmniejszyć wpływ USA i Wielkiej Brytanii – cytuje Tomasza Szmydta BiełTA.
Według dziennika Mińska Prawda fundacja miałaby też propagować „ideę miłosierdzia i humanizmu” oraz pomagać „obywatelom uciśnionym na terytorium Unii Europejskiej”. W tym celu – według Szmydta – powinna powstać przestrzeń medialna, nie tylko w języku polskim, ale też rosyjskim, białoruskim, angielskim i niemieckim.
BiełTA przytacza słowa byłego sędziego, iż w Polsce i UE są blokowane media podające „sprawdzoną informację” i „można ją przekazać tylko z Białorusi i Rosji”.
Zdaniem Szmydta „Prawda Polska” to „przede wszystkim ludzie”.
-Na razie jestem to ja, ale są osoby, z którymi współpracuję.(…) Mam kontakty z ludźmi w Polsce, Unii Europejskiej i USA. Dociera stamtąd informacja, ale nie ma możliwości przekazywania jej dalej. Mam X, Telegram, ale to nie to, czego potrzeba, by informacja odniosła skutek i miała wpływ na sprawy wewnętrzne i polityczne, na dobre stosunki między Białorusią, Rosją a Polską – cytuje Szmydta BiełTA.
Były sędzia oznajmił, że w Polsce są ludzie, którzy podzielają jego poglądy.
– Jestem z nimi w kontakcie za pośrednictwem różnych urządzeń. Takich ludzi jest wielu, ale trzeba bardzo uważać, żeby ich nie skrzywdzić. Piękna demokracja – stwierdził. – Myślę też o tym, żeby zebrać tutaj Polaków, którzy mieszkają na Białorusi. Żebyśmy mogli wspólnie dyskutować, rozwiązywać problemy. One zawsze będą, tylko trzeba je rozwiązywać. To normalne dla każdego kraju – dodał.
Szmydt na początku maja uciekł z Polski na Białoruś i poprosił tam o azyl. Korespondencyjnie zrzekł się stanowiska sędziego. Prokuratura Krajowa postawiła mu zaocznie zarzut szpiegostwa i wydała za nim list gończy, zaś Sąd Okręgowy w Warszawie Europejski Nakaz Aresztowania.
Po ucieczce na Białoruś Szmydt przystał na bardzo aktywną współpracę z tamtejszymi służbami, w koordynacji z którymi prowadzi swoje profile na mediach społecznościowych. Zaliczył też tournée po rosyjskich mediach, udzielając wywiadu m.in. czołowemu kremlowskiemu propagandyście Władimirowi Sołowjowowi
lp/ Biełsat wg PAP, BiełTA
#Były #sędzia #Tomasz #Szmydt #otworzył #Mińsku #fundację #Prawda #Polska #ona #działać #języku #polski..