Jak donosi Biełsat:
Dmitrij Szletgauer został znaleziony martwy w karcerze Kolonii Karnej nr 15 w Mohylewie.
Przyjaciel rodziny więźnia politycznego ujawnił niezależnemu portalowi Zierkało, że w wypisanym w zakładzie karnym akcie zgonu jako przyczynę śmierci wpisano “mechaniczne uduszenie”. Człowiek może w ten sposób stracić życie w wyniku samobójstwa, zabójstwa lub nieszczęśliwego wypadku.
– Kierownictwo kolonii karnej nie poinformowało rodziny Dmitrija, co dokładnie się z nim stało – twierdzi bliski zmarłego.
Według niego rodzina utrzymywała kontakt z więźniem. Żona odwiedzała Dmitrija w areszcie śledczym przed i po wyroku. W tym czasie więźniowi politycznemu urodził się syn, którego bardzo chciał zobaczyć.
– Rodzina Dmitrija uważa, że nie planował skończyć ze sobą. Zgodnie z ich słowami, był bardzo zasmucony tym, co się z nim stało, ale nie na tyle, by być gotowym na samobójstwo. Już w areszcie śledczym zaczął szykować się do pobytu w kolonii karnej: zbierał papierosy, cukier, herbatę i kawę. Uważał, że będzie to potrzebne w łagrze – tłumaczy znajomy rodziny.
Źródło portalu twierdzi też, że więzień polityczny zamierzał napisać do Alaksandra Łukaszenki prośbę o ułaskawienie i liczył na to, że jak najszybciej wyjdzie na wolność. Administracja aresztu śledczego miała traktować go dobrze.
Do Kolonii Karnej nr 15 w Mohylewie został przeniesiony na początku października 2024 roku. Według przyjaciela rodziny z nieznanych powodów od razu trafił do karceru. 12 października rodzina otrzymała powiadomienie o jego śmierci. Jako datę zgonu wpisano w nim 11 października. Media dowiedziały się o tym 1 listopada.
Dmitrij Szletgauer był obywatelem Federacji Rosyjskiej mieszkającym na Białorusi na podstawie karty pobytu. Latem tego roku skazano go na 12 lat ciężkiej kolonii karnej za szpiegostwo (art. 358 kk) i sprzyjanie działalności ekstremistycznej (cz. 1 art 361-4 kk).
Jest to co najmniej czwarty więzień polityczny, który zmarł za kratami w tym roku. 9 kwietnia 2024 r. w areszcie śledczym w Brześciu na tydzień przed sądem zmarł Alaksandr Kulinicz, oskarżony o znieważenie Łukaszenki. W lutym w związku z problemami z sercem w kolonii karnej w Bobrujsku zmarł skazany za to samo przestępstwo aktywista Ihar Lednik. 9 stycznia przed świtem w Kolonii Karnej nr 3 w Witebsku na zapalenie płuc zmarł 50-letni Wadzim Chraśko, skazany za darowizny na rzecz przeciwników reżimu.
Tesa Anejda, pj/belsat.eu
#Dmitrij #Szletgauer #został #znaleziony #martwy #karcerze #Kolonii #Karnej #Mohylewie…