Jak donosi Biełsat:
Jak poinformowało Radio Zet, powołując się na anonimowe źródła z gdyńskiego portu, statek może być tykającą bombą chemiczną. Niewykluczone, że na pokładzie mogą być urządzenia nasłuchowe.
Zbiornikowiec Khatanga (ros. Chatanga) służył do przewozu towarów łatwopalnych, między innymi ropy, a w obecnym stanie technicznym stanowi „tykającą bombę” chemiczną z powodu podejrzenia nagromadzenia wybuchowych gazów. O jednostce przypomniały niedawne sytuacje. W ciągu ostatnich tygodni statek dwukrotnie zerwał się z cum i konieczna była interwencja holowników do jego przechwycenia i odholowania na miejsce.
Statek Khatanga został zatrzymany w Porcie Gdynia w 2017 roku, po tym jak nie przeszedł rutynowej kontroli i stoi w basenie portowym do dziś. Jak poinformowało Radio Zet, sprawą zapomnianego statku zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego. Chwilę po zatrzymaniu 7 lat temu, armator – firma Murmansk Shipping Company – ogłosił upadłość i zostawił jednostkę samą sobie. Zgodnie z przepisami władze portu nie mogą nic zrobić z Khatangą bez decyzji syndyka zarządzającego majątkiem upadłego armatora.
Jak twierdzą informatorzy Radia Zet, nie wiadomo, czy na statku nie znajdują się na przykład rosyjskie urządzenia nasłuchowo-wywiadowcze. Z perspektywy NATO port Gdynia jest jednym z najważniejszych portów na Bałtyku, to też główny port polskiej Marynarki Wojennej więc choćby z tego względu jest to sprawa najwyższej rangi.
jb / belsat.eu wg Radio ZET, gdansk.tvp.pl
#Jak #poinformowało #Radio #Zet #powołując #się #anonimowe #źródła #gdyńskiego #port..
