Jak donosi Biełsat:
Kim jest tajemnicza para, która na początku stycznia razem z Tomaszem Szmydtem piła “za całkowite wyzwolenie Donbasu”?
Przy okazji śmierci wydalonego z Polski byłego korespondenta RIA Nowosti Leonida Swiridowa Tomasz Szmydt ponownie wrzucił na swoim profilu X.com zdjęcie ich ostatniego spotkania w Mińsku. Biełsat na podstawie otwartych źródeł opisuje, kim są tajemniczy mężczyzna i kobieta popijający alkohole w towarzystwie zbiegłego sędziego.
Okazuje się, że nie są to osoby przypadkowe i łączy je z Polską wiele spraw. Tomasz Szmydt spotkał się z mieszkającym obecnie w Mińsku Polakiem działającym w prorosyjskiej organizacji oraz z jego żoną, której Polska wydała zakaz wjazdu do strefy Schengen.
Zarówno Szmydt, jak i Leonid Swiridow w swoich wcześniejszych relacjach w sieciach społecznościowych opatrzyli zdjęcie ze spotkania tajemniczym, jednobrzmiącym wpisem.
Rosyjski uczestnik spotkania oznaczył także na nim kilka osób. Wśród nich jest Oksana Rotsztejn. Drugą osobą jest tajemniczy Christian Tomaszewski, a dalej w oznaczeniach pojawiają się Donald Trump i członkowie jego rodziny. Jak okazuje się, zbiegły polski sędzia nie przejęzyczył się pisząc o “rozmowach z Trumpem”. Christian Tomaszewski jest bowiem na Facebooku pseudonimem Polaka – Tomasza Trumpa, którego nazwisko faktycznie brzmi tak samo jak nazwisko 47. prezydenta USA.
I choć jest to pierwsze udokumentowane zdjęcie spotkania pary ze Szmydtem, to prawie rok temu spotykali się oni także w Mińsku ze Swiridowem, co opisał Marcin Rey, aktywista ujawniający rosyjskie wpływy w Polsce.
Szmydt i polski Trump
Na zamieszczonym przez Szmydta zdjęciu Oksana Rotsztejn siedzi koło mężczyzny. Oznaczony przez Swiridowa Christian Tomaszewski używa pseudonimu utworzonego ze swojego pierwszego i drugiego imienia. Zresztą niezbyt ukrywa on swoje prawdziwe nazwisko, bo w linku do jego profilu widnieje jego ID: tomtrump67.
Jego sylwetkę w 2022 r. opisywała Gazeta Wyborcza w artykule “Zjednoczenie Grunwald, czyli polski fanklub Putina. Mieszanina komunistów i narodowców”. Trump był wtedy członkiem zarządu wrocławskiego Stowarzyszenia Grunwald i działaczem partii Zmiana Mateusza Piskorskiego.
Nazwa organizacji nawiązuje do nieistniejącego już Zjednoczenia Patriotycznego „Grunwald”. Chodzi o utworzoną w porozumieniu z “betonową” frakcją PZPR organizację polityczną o charakterze narodowo–komunistycznym z silnym odcieniem antysemickim, która działała w latach 1981–1995. W tym kontekście nowego znaczenia nabiera stwierdzenie Tomasza Szmydta, że zgromadzeni wybrali mińską restaurację “Grunwald”, by “pić za całkowite wyzwolenie Donbasu”.
Trump zresztą współpracował z Piskorskim także na łamach portalu Myśl Polska, gdzie tłumaczył rosyjskojęzyczne teksty. Treści tego znanego ze swojego prorosyjskiego nastawienia medium są masowo cytowane i przedrukowane przez kremlowską propagandę – jako “rozsądny” głos z Polski.
Jak wynika z instagramowego profilu Tomasza Trumpa, jest on teraz mężem wymienionej przez Swiridowa Oksany Rotsztejn. Para nie mieszka w Polsce. Na profilu na Instagramie są zdjęcia z “Ługańskiej Republiki Ludowej” i z obwodu królewieckiego, a nawet ze Lwowa i Odessy. Z ostatniego wymienionego miasta pochodzi zamieszczone 14 stycznia 2022 zdjęcie Rotsztejn pozującej w sukni ślubnej. To z kolei może świadczyć o posiadaniu przez nią ukraińskiego obywatelstwa, skoro ślub postanowiła wziąć na terytorium Ukrainy.
W 2022 r. para prawdopodobnie przeniosła się na dłużej na Białoruś. Na zdjęciu z września 2022 r. pozują na tle Monasteru św. Mikołaja w Homlu. Opis zamieszczony na jednym ze zdjęć mówi, że w Mińsku świętowali Nowy Rok 2023. Zdjęcia wrzucone w sierpniu 2024 r. pokazują Rotsztejn uczestniczącą w balu w budynku mińskiej Biblioteki Narodowej.
Rosjanka z Ługańska
Oksana Rotsztejn (której nazwisko zapisywane jest również jako Rotshtein lub Rotshteyn) na swoim profilu rosyjskiej sieci społecznościowej VKontaktie (rosyjski odpowiednik Facebooka) informuje, że pochodzi z okupowanego dziś przez Rosjan Ługańska, uczy polskiego obcokrajowców i mieszkała w naszym kraju przez 8 lat. Na jednym z filmików na kanale YouTube, podpisanym jej imieniem i nazwiskiem oraz jej fotografią, nazywa siebie Rosjanką.
Na profilu w sieci społecznościowej mail.ru można znaleźć wiele zdjęć z podróży po Europie (Paryż, Barcelona) i poza nią – ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Cypru czy Izraela – wykonanych do 2012 r. Kontynuację dokumentacji fotograficznej jej życia można dalej znaleźć na profilu VKontaktie. Tu dominują zdjęcia z Polski – Warszawy i Podlasia, wykonane między 2013 a 2016 r. Dalej główną rolę przejmują zdjęcia sowieckich plakatów sławiących zwycięstwo ZSRR w “wielkiej wojnie ojczyźnianej”.
16 maja 2016 r. wrzuciła na swój profil VKontaktie zdjęcie z rosyjskiej ambasady w towarzystwie nieżyjącego już komandora Józefa Czerwińskiego – wpływowego działacza środowisk kombatantów Ludowego Wojska Polskiego. Były wojskowy jest przystrojony we wstążkę św. Jerzego. Nie był to w tym czasie neutralny symbol rosyjskiego patriotyzmu. W czasie aneksji Krymu i najazdu na Donbas w 2014 r. była ona bowiem powszechnie używana jako znak wyróżniający rosyjskie “zielone ludziki” i miejscowych separatystów.
W maju 2020 r. znów wrzuciła zdjęcie z komandorem Józefem Czerwińskim – ozdobione sowiecko-rosyjską symboliką „wielkiego zwycięstwa”.
Można ją też zauważyć w prawym górnym rogu na zdjęciu zrobionym 1 maja 2016 r. pod mauzoleum żołnierzy radzieckich w Warszawie, gdzie fotografuje składających kwiaty członków rosyjskiego nacjonalistycznego klubu motocyklowego Nocne Wilki.
Jednak jej nazwisko napotykamy również w serwisie FilmPolski, gdzie pracowała jako tłumaczka przy filmie krótkometrażowym “Mikolin-2017” w reżyserii Jarosława Antoszczyka. Mikolin to wieś w województwie opolskim, gdzie w 2017 r. staraniem prorosyjskiego Stowarzyszenia Kursk odnowiono pomnik Armii Czerwonej i, jak można mniemać, film dotyczy tego wydarzenia.
Sprawa wywołała wtedy wiele kontrowersji, bo renowacja była wspierana przez lokalne władze. W uroczystości 22 czerwca udział wzięli Rosjanie, w tym kombatanci, konsul oraz kadra wojskowa. Dwie telewizje rosyjskie prowadziły transmisję na żywo.
Na pierwszym miejscu obsady filmu wymieniono zresztą Jerzego Tyca, czyli szefa prorosyjskiego stowarzyszenia. Przez komunikator internetowy zapytaliśmy reżysera o jego znajomość z Rotsztejn, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Stowarzyszenie Kursk to organizacja, która zdobyła uznanie najwyższych rosyjskich władz. W 2016 r. jej członkowie zostali w prywatnej daczy przyjęci przez samą rzeczniczkę rosyjskiego MSZ Marię Zacharową. Wznosili z nią toasty wódką, zakąszając wojskową kaszą.
Według doniesień medialnych patronat nad spotkaniem członków Kurska z rosyjską dyplomatką objął Andriej Wypołzow, królewiecki współpracownik propagandowej agencji Regnum, znany z akcji ochrony „pomników wdzięczności” w Polsce. Jest więc to osoba, która łączy tę organizację z osobą Oksany Rotsztejn.
W marcu 2017 r. na kanale YouTube podpisanego po rosyjsku “Oksana Rotsztejn” pojawił się filmik z akcji sprzątania mauzoleum żołnierzy radzieckich w Warszawie. Autorka filmu zza kadru oświadcza, że zorganizowano ją z inicjatywy jej “przyjaciela z Kaliningradu” Andrieja Wypołzowa. Sam Swiridow też zresztą nazywał Wypołzowa na swoim kanale na Telegramie “kolegą z Kaliningradu”. Jak widać Rotsztejn, Swiridow i Wypołzow obracali się w tym samym rosyjskim środowisku, które interesowało się w szczególny sposób Polską.
O tym, że kontakty ze wspomnianym już Jerzym Tycem ze Stowarzyszenia Kursk miała nie tylko Rotsztejn, ale też sam Tomasz Trump, świadczy publikacja w czasopiśmie Przegląd Prawosławny z listopada 2018 r. Na jego łamach ukazał się wywiad z Tycem o pomnikach sowieckich żołnierzy, który ilustrowany był zdjęciami autorstwa właśnie Trumpa.
Warto też wspomnieć, że zatrudniający Rotsztejn reżyser Jarosław Antoszczyk swoich zainteresowań wobec upamiętniania sowieckiej armii nie ograniczył do jednego filmu. Jest bowiem autorem dokumentu Dzień Zwycięstwa, Nieśmiertelny Pułk , czyli organizowanej przez Kreml corocznie 9 maja akcji propagandowej czczenia uczestników II wojny światowej. Do napaści na Ukrainę rosyjskie ambasady organizowały ją również poza granicami Rosji, w tym w Warszawie na terenie cmentarza-mauzoleum sowieckich żołnierzy przy ul. Żwirki i Wigury.
Warto też prześledzić opisywane w internecie wydarzenia, na których Rotsztejn została sfotografowana. Oto w grudniu 2014 r. nacjonalistyczna organizacja Obóz Wielkiej Polski zorganizowała protest przeciwko przyjazdowi do Polski ówczesnego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Jaka pisał portal Wmeritum, który także zamieścił zdjęcia z protestu, wśród uczestników oprócz członków i sympatyków OWP można było spotkać “zarówno niezależnych aktywistów (w tym i lewicowych), jak i działających w Polsce Rosjan”. Jedną z takich osób była właśnie Oksana Rotsztejn trzymająca baner z napisem “Wołyń Pamiętamy” i wizerunkiem Poroszenki z tekstem sugerującym, że odpowiada za zabijanie dzieci w Donbasie.
Demonstracja była bardzo nieliczna, ale za to doskonale wyposażona w materiały wizualne. Nie zabrakło też flagi tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, czyli quasipaństwowego bytu, stworzonego na okupowanych przez Rosjan terenach Ukrainy. Jedną z rozpoznawalnych uczestniczek demonstracji była Lilija Moshechkova, Rosjanka z polskim obywatelstwem – w przeszłości kandydatka Konfederacji w wyborach do Europarlamentu w 2019 r. oraz asystentka Janusza Korwin-Mikkego w czasie jego wyprawy na Krym w 2016 r.
W lutym 2016 r. Rotsztejn uczestniczyła też w składaniu kwiatów pod pomnikiem sowieckiego generała Iwana Czernyszewskiego, który został zdemontowany na polecenie IPN.
Światło na brak zdjęć z Polski po 2018 r. na profilach w sieciach społecznościowych Rotsztajn rzuca jeden ze wpisów z profilu Christiana Tomaszewskiego (Trumpa). W maju 2023 r. poinformował on, że wtedy właśnie jego żonie wydano pięcioletni zakaz wjazdu do strefy Schengen. A w uzasadnieniu, jak twierdzi Trump, napisano, iż “jego Oksana” jest “zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa”.
Prorosyjski działacz skarżył się, że mimo podejmowanych prób nie udaje mu się uzyskać informacji, że ograniczenie wobec jego żony zostało cofnięte. We wpisie nazywa swoją małżonkę “przedszkolanką z Mińska”, co może świadczyć, że kobieta postanowiła się jednak na dłużej przenieść na Białoruś.
Sam Trump, co widać ze zdjęć na jego profilu, aktywnie podróżował po strefie Schengen. Pod koniec października 2023 zamieszcza tam zdjęcia z niemieckiej Tybingi, a w listopadzie 2023 r. zdjęcia z propalestyńskiej demonstracji w Stuttgarcie. W październiku 2023 roku, a więc już po rosyjskiej napaści na Ukrainę, zamieścił zdjęcie wprost spod siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie, co łatwo ustalić przy pomocy Google Maps. Na podstawie zdjęcia nie da się ustalić, czy Trump był wtedy w ukraińskiej stolicy, czy jest to po prostu ilustracja jego zadowolenia z faktu, że w tym czasie Rosjanie usiłowali trafić rakietami w budynek ukraińskiej służby specjalnej, a zdjęcie zostało wykonane wcześniej.
Na kobietę w lutym 2024 r. zwrócił też uwagę ukraiński portal Myrotworec – strona pozarządowej ukraińskiej organizacji śledzącej osoby, które w opinii autorów działają na szkodę bezpieczeństwa narodowego Ukrainy. Lista zarzutów wobec niej jest bardzo długa: propaganda wojenna, demonstrowanie poparcia dla rosyjskiej agresji i morderstw obywateli Ukrainy, wspomaganie rosyjskich okupantów, uczestniczenie w zamachu na suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, zaprzeczanie rosyjskiej agresji na Ukrainę, szerzenie rosyjskiej i komunistycznej propagandy. Nazwano ją też uczestniczką antyukraińskich, antyeuropejskich i prorosyjskich wydarzeń w krajach Unii Europejskiej.
Jakub Biernat, Natalia Zapór-Maziuk, Borys Sudin, Seweryn Sikorski / belsat.eu
#Kim #jest #tajemnicza #para #która #początku #stycznia #razem #Tomaszem #Szmydtem #p..