Jak donosi Biełsat:
“Rosja postawiła wszystko na swoje miejsce!”
Dramatyczne niesnaski między amerykańskim i ukraińskim przywódcą wywołały w Rosji zachwyt połączony z falą obelg pod adresem ukraińskiego prezydenta.
Dmitrij Miedwiediew, były rosyjski premier i prezydent – obecnie zesłany na stanowisko wiceszefa Rady Bezpieczeństwa – znów porównywał ukraińskiego polityka do świni, a USA do jej właściciela.
– Brutalna przywołanie do porządku w Gabinecie Owalnym. Trump po raz pierwszy powiedział kokainowemu klaunowi prawdę prosto w twarz: reżim w Kijowie igra z III wojną światową. A niewdzięczna świnia dostała solidnego klapsa od właścicieli chlewu. To się przyda. Ale to nie wystarczy – musimy doprowadzić do zaprzestania udzielania pomocy militarnej nazistowskiej machinie – napisał Miedwiediew, który już wcześniej używał zwierzęcych porównań wobec Ukrainy.
Na fiasko rozmów zareagowała też rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa:
– Największe ze wszystkich kłamstwo Zełenskiego, jest jego oświadczenie w Białym Domu, że reżim w Kijowie w 2022 r. został pozostawiony sam sobie, bez wsparcia. To, że Trump i Vance powstrzymali się i nie uderzyli tego łajdaka, jest cudem cierpliwości – napisała.
Potem rosyjska dyplomatka udzieliła także na gorąco wywiadu na kanale Sołowjow-LIVE. Nie zabrakło aluzji do narkotyków, która według rosyjskiej propagandy stale przyjmuje ukraiński prezydent. Stwierdziła, że “wszyscy” zobaczyli “chorego człowieka”, który nieadekwatnie ocenia sytuację, z powodu “preparatów”, które bierze i z powodu propagandy.
Stwierdziła, że Zełeneski zachowuje się “po chamsku” i “kąsa rękę, która go karmiła”. Stwierdziła też, że sytuacja dla Ukrainy nie zmieniła się z powodów politycznych, ale dzięki “sytuacji na polu walki”, bo jej zdaniem “Rosja postawiła wszystko na swoje miejsce”.
Oskarżyła też przywódcę Ukrainy, że mówiąc, że USA jeszcze doświadczy problemów wynikających ze swojej zmiany polityki wobec Rosji, o grożenie światu “terroryzmem, ekstremizmem, dywersją”.
Prowadzący wywiad propagandysta Siergiej Karnauchow postanowił pociągnąć temat “narkomanii” Zełenskiego, powołując się “na swojego przyjaciela” rzekomo pracującego w rosyjskiej agencji antynarkotykowej, który miał przeanalizować jego wygląd podczas spotkania w Białym Domu.
– Rozmawiałam z niektórymi zachodnimi ambasadorami. “Czy wy rozumiecie, kogo wy wspierajcie. […] Czy wy w ogóle rozumiejcie, że dajecie pieniądze i broń narkomanowi?!” – opisywała bez nazwisk swoje rozmowy, które rzekomo miała prowadzić po napaści Rosji na Ukrainie.
Przy okazji oskarżyła, że w Europie wielu innych polityków bierze narkotyki.
Zacharowa na koniec rozkręciła się jeszcze bardziej, oskarżając Ukrainę o “niewdzięczność”, nie tylko wobec tych którzy okazali jej pomoc wojenną. Ale wobec “swoich dziadów i pradziadów”, którzy “uratowali Ukrainę przed nazizmem” w czasie II wojnie światowej.
Pikanterii komentarzom dwóch rosyjskich przedstawicieli kremlowskiej elity o rzekomym uzależnieniu Zełenskiego dodaje fakt, że zarówno Miedwiediew, jak i Zacharowa są znani ze swojego pociągu do kieliszka, co stało się tematem wielu rosyjskich i ukraińskich żartów.
jb / belsat.eu
#Rosja #postawiła #wszystko #swoje #miejsceDramatyczne #niesnaski #między #amery..