0.2 C
Warszawa
21 listopada, 2024, 20:04
MigranciwPolsce.pl
"Zabijają ją". Jedna z liderek białoruskiej opozycji jest na skraju śmierci...

“Zabijają ją”. Jedna z liderek białoruskiej opozycji jest na skraju śmierci…


Jak donosi Biełsat:
“Zabijają ją”. Jedna z liderek białoruskiej opozycji jest na skraju śmierci

Siostra Maryi Kalesnikawej, Tacciana Chomicz, prosi o zapewnienie więźniarce politycznej niezbędnego wyżywienia, leczenia oraz o dopuszczenie do niej bliskich i umożliwienie korespondencji.

“W listopadzie 2022 roku Maryję hospitalizowano z powodu zapalenia otrzewnej spowodowanego perforowanym wrzodem i przeprowadzono operację. Z moich informacji wynika, że dziś Maryja praktycznie głoduje w kolonii. Waży 45 kg przy wzroście 175 cm. Jej choroba wymaga diety, więc nie może jeść wielu rzeczy z więziennego menu. Jej limit na zakupy w więziennej kantynie wynosi 40 lub 80 rubli (47-95 zł). Nie mogę ustalić dokładnej kwoty, ale rozumiem, że wystarczy to maksymalnie na herbatę, owsiankę, paczkę podpasek, mydło, minimalną higienę” – zaalarmowała Tacciana Chomicz.

Według niej karmienie osoby z wrzodami rozgotowaną kaszą to “tortura i powolne zabijanie”.

-“Nieudzielanie prawa do korespondencji z rodziną to przyspieszanie tej śmierci. Masza nie wie, czy jej ojciec żyje i jakie jest jego zdrowie. My nie wiemy, jak ją karmią i leczą” – dodała.

Podkreśliła, że rodzina zwracała się do administracji kolonii i wyższych instancji z prośbą o informacje, ale bezskutecznie.

“Nie będę się powoływać na konwencje, białoruskie i międzynarodowe prawo. Żadne prawo, boskie ani ludzkie, nie pozwala na głodzenie chorego człowieka w więzieniu. To nie jest kara dla przestępcy ani izolacja przeciwnika politycznego. To tortury i znęcanie się nad człowiekiem, to zbrodnia przeciwko ludzkości. Niedopuszczalne jest, aby w XXI wieku w centrum Europy człowiek w więzieniu umierał z głodu” – czytamy we wpisie siostry Maryi Kalesnikawej.

W związku z niedawnymi uwolnieniami części więźniów politycznych, Tacciana Chomicz ma nadzieję, że „żadna kara nie będzie wiązała się z torturami i znęcaniem się” i że Maryja Kalesnikawa będzie żyć.

Maryja Kalesnikawa odbywa karę w kolonii karnej nr 4 w Homlu. Od 15 lutego 2023 roku nie ma od niej żadnych wiadomości. Do Maryi nie może dotrzeć adwokat, zabroniono jej otrzymywania paczek. Media i bliscy alarmują, że jest w ciężkim stanie, pozbawiona jest podstawowych dóbr niezbędnych do przetrwania. Reżim Łukaszenki nie komentuje tych doniesień.

Maryję Kalesnikawą, szefową sztabu niedoszłego kandydata w wyborach prezydenckich Wiktara Babaryki, zatrzymano 7 września 2020 roku. Rok później Sąd Okręgowy w Mińsku skazał ją na 11 lat więzienia. Później KGB wpisało ją na listę osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”.

Arsen Rudenka, lp/ belsat



#Zabijają #ją #Jedna #liderek #białoruskiej #opozycji #jest #skraju #śmierci..

Żródło materiału: BIEŁSAT

Polecane wiadomości