Śmierć Kamilka z Częstochowy zszokowała całą Polskę i stała się osią społecznego sprzeciwu wobec przemocy. Jednak na co dzień wiele przypadków okrucieństwa wobec dzieci umyka opinii publicznej To z kolei powoduje brak właściwego rozumienia skali problemu i odpowiedzi na niego. Do tej pory nasza Fundacja zliczała śmiertelne przypadki krzywdzenia dzieci, ale niestety z powodu braku oficjalnych statystyk, posługiwaliśmy się doniesieniami medialnymi. Wtedy informowaliśmy o około 30 przypadkach rocznie! Alarmowaliśmy też, że musimy zacząć gromadzić rzetelne oficjalne dane, żeby znać prawdziwą skalę problemu.
Jak się okazało, dzięki pracy RPD Monika Horna-Cieślak, dane do których dotarliśmy, były mocno niedoszacowane W samym pierwszym kwartale 2024 roku spłynęły informacje o większej liczbie śmierci dzieci poniesionej w wyniku przemocy niż policzone w całym zeszłym roku Serce nam pęka, ale dziękujemy Rzeczniczce za podjęcie tematu. Nie da się projektować skutecznych polityk społecznych bez rzetelnych danych.
Czekamy z niecierpliwością na powołanie przez Ministerstwo Sprawiedliwości zespołu, którego zadaniem będzie analiza śmiertelnych przypadków zbrodni popełnianych na dzieciach (na wzór brytyjskiego Serious Case Reveiw).
DW: Katarzyna Kotula posłanka na Sejm RP | Zuzanna Rudzińska-Bluszcz | Monika Rosa
#Śmierć #Kamilka #Częstochowy #zszokowała #całą #Polskę #stała #się #osią #społecznego..