Dziadkowie są najwspanialsi, prawda? Wspólnie z wnukami majsterkują 🛠️, grają w piłkę ⚽, chodzą do lasu 🌲🍄… Ale też mogą… pomagać 💗!
Wiecie, co zrobił Dziadek Olinka?
Dziadek Olinka to 62-letni Jan Baranik, który z miłości do wnuka w sierpniu 2023 roku przeszedł Główny Szlak Beskidzki mierzący… 502 km biegnących górskimi trasami. Jeśli dodać fakt, że pan Jan ma od zawsze tryb życia siedzący, a za sobą operację kręgosłupa, to wyczyn wydaje się jeszcze większy!
A zrobił to dla ukochanego wnuczka Olka. Olinek jest skrajnym wcześniakiem z mózgowym porażeniem dziecięcym, wadą nerek, u którego na dodatek niedawno zdiagnozowano ADHD i spektrum autyzmu. Potrzebuje stałej rehabilitacji, terapii i wielowymiarowego wspomagania rozwoju. Jego dziadek chciał zrobić wszystko, by zebrać środki na dalsze leczenie i terapię walecznego wnuka.
Akcja udała się doskonale, a Dziadek nie spoczął na laurach.
W weekend wziął udział w wyprawie Górska Poniewierka – inspirowanej poprzednią akcją. A już w lipcu znowu rusza w trasę, tym razem na rowerze. Planuje objechać Polskę, by ponownie pomóc zdobyć środki, które pomogą Olkowi w drodze do samodzielnego życia.
By dorzucić się do jego wyzwania wystarczy:
– wpłacić chociaż symboliczną złotówkę na www.pomagam.pl/dziadekolinka
– lub dołączyć do licytacji #DLAOLINKA – a tam autografy gwiazd, vouchery do hoteli, zestawy prezentowe z całego świata, przetwory babci Olinka i masa innych wspaniałości.
Taki Dziadek to skarb!
A czy są tu z nami Babcie i Dziadkowie, którzy wspierają swoje wnuczki i wnuki? Koniecznie dajcie znać w komenatrzach 🙂 👵👴
Żródło materiału: Stowarzyszenie MUDITA