MigranciwPolsce.pl
Wiele mam przerywa aktywność zawodową na jakiś czas tuż po urodzeniu dziecka, jednak może wrócić do…

Wiele mam przerywa aktywność zawodową na jakiś czas tuż po urodzeniu dziecka, jednak może wrócić do…


👩‍🍼 Wiele mam przerywa aktywność zawodową na jakiś czas tuż po urodzeniu dziecka, jednak może wrócić do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego lub wychowawczego.

⚠️ W przypadku mam dzieci z niepełnosprawnoscią sprzężoną ten powrót do życia zawodowego często nie jest możliwy. Rezygnacja z pracy to nie wybór, tylko konieczność.

⁉️ Jak jest u Was? Podziel się doświadczeniem wypełniając ankietę (dostępną w komentarzu) lub pisząc do nas.

Przeczytajcie historię, którą podzieliła się z nami mama dorosłej już córki. Rodzina mieszka w małej miejscowości, ale systemowego wsparcia, który umożliwiałby powrót do pracy, brakuje wszędzie.
⬇️⬇️⬇️

“Od momentu urodzenia się mojej niepełnosprawnej córki jedno z nas musiało zrezygnować z pracy. Jej rodzeństwo musiało bardzo szybko dorosnąć, ponieważ opieka nad córką pochłaniała nasz czas i pieniądze. Uważamy, że choruje cała rodzina, a nie tylko dziecko z niepełnosprawnością. Pomoc w małej miejscowości była praktycznie znikoma. Otoczenie nie akceptowało inności, brak kontaktu z rówieśnikami odbijał się na rozwoju córki.

Nasze życie jako rodziców osoby z niepełnosprawnością toczy się wokół życia córki. Mimo tego, że uczestniczy w zajęciach organizowanych w Środowiskowym Domu Samopomocy, to jesteśmy uwiązani czasowo, ponieważ musimy o określonej godzinie ją odprowadzić i odebrać. Nie mamy możliwości zaplanowania czasu dla siebie, ponieważ w każdej chwili może zadzwonić telefon z ośrodka, że trzeba ją odebrać wcześniej. Spotkania towarzyskie czy kino też się skończyły ze względu na brak możliwości zostawienia córki samej w domu. Każda aktywność jest podporządkowana możliwościom córki.

Często jesteśmy postrzegani jako osoby, które mogą nie pracować. Nikt jednak nie zastanawia się, że opieka nasza trwa przez 24 godziny na dobę.

My nie możemy wziąć urlopu od opieki, a na dodatek robimy się coraz starsi, podupadamy na zdrowiu, mamy mniej cierpliwości. Każde dziecko kiedyś dorasta i usamodzielnia się, a nasze nigdy takie nie będzie.

Bardzo martwimy się też, co będzie kiedy nas zabraknie.”

Mama Alicji

👉👉👉 Czekamy na Wasze historie!

✅ Możecie się nimi podzielić wypełniając ankietę:
https://forms.gle/4Lpjt4ksnogTCSrk7

📩 lub nadsyłając na nasz adres mailowy:
promocja@stowarzyszeniemudita.pl

Projekt realizujemy we współpracy z IKEA Retail Polska sp. z o.o.




Żródło materiału: Stowarzyszenie MUDITA

Polecane wiadomości