Rodzina ze Strefy Gazy z dwójką dzieci w wieku 2 i 3 latka szuka mieszkania blisko centrum Wrocławia od 1 października 2024. Budżet: 2 tys zł ze wszystkim opłatami.
W ciągu ostatnich 10 miesięcy, Alaa, uchodźczyni ze Strefy Gazy, z mężem i dwójką ich małych dzieci musiała uciekać lub przeprowadzać się osiem razy. Pierwszy raz – w połowie października 2023, gdy ich dom w Chan Junis został zbombardowany przez izraelską armię. W Strefie Gazy przenosili się trzy razy, większość czasu mieszkali w namiocie – bez dostępu do wody, jedzenia, opieki medycznej, zimowych ubrań. Potem dwie przeprowadzki w Egipcie, i kolejne trzy w Polsce. Bo gdy w końcu udało im się wydostać ze Strefy Gazy i dotrzeć do Polski – swojej drugiej ojczyzny – nasze władze nie zapewniły im żadnego wsparcia.
Pomimo całego koszmaru, jaki rodzina ma za sobą, są mili, serdeczni, otwarci. Alaa piecze pyszne ciasta i chętnie nimi częstuję nowych przyjaciół z Polski. Trzyletni chłopiec, być może po tym jak ich cała rodzina cierpiała głód miesiącami w Gazie, przy każdym posiłku dba o to, by nakarmić gości, sam roznosi jedzenie, pilnuje, żeby talerze były pełne.
Obecnie szukają mieszkania na dłużej. Najchętniej zostaliby blisko centrum Wrocławia, bo w końcu poczuli się tu u siebie, są blisko Nomady, dzieci idą tam do przedszkola, polubiły też bardzo okoliczne parki, a Alaa nauczyła się perfekcyjnie wymawiać trudne nazwy ulic. Nie mają samochodu, ale Biedronka jest blisko, podobnie jak urzędy, w których wciąż się muszą stawiać.
Mąż Ali zaczyna pracę w przyszłym miesiącu, ma perspektywę stałego zatrudnienia. Poza tym, w razie jakichkolwiek trudności, rodzina może liczyć na wsparcie Inicjatywy Kaktus i Stowarzyszenia Nomada.
Alaa z rodziną to wymarzeni lokatorzy: dzieci są przesłodkie, wesołe, ale też zaskakująco grzeczne, szczególnie jak na swój wiek! Rodzice są bardzo mili, nie robią żadnych problemów, są spokojni, dbają też bardzo o każdą przestrzeń, w której mieszkają.
Potrzebują odrobiny stabilności, żeby w końcu móc zacząć dochodzić do siebie. Już wiemy, że nie możemy liczyć na pomoc państwa, które odmawia udzielenia systemowego wsparcia ocalałym z ludobójstwa polskim obywatelom, w tym straumatyzowanym dzieciom. Ale też wiemy, że możemy liczyć na Waszą solidarność i wsparcie – tak, jak to było gdy staraliśmy się o umożliwienie ich wyjazdu z Egiptu.
Jeśli możecie zaoferować rodzinie Ali mieszkanie blisko centrum miasta, którego najem zamknie się w 2 tys. złotych, piszcie na adres mailowy: nomada@nomada.info.pl
Rodzinę możecie również wesprzeć finansowo, za pośrednictwem zrzutka.pl: https://zrzutka.pl/e827zp
Żródło materiału: Stowarzyszenie NOMADA