Link do oblokowania zniżek i przywilejów: https://www.rfuplus.com/first-special-offer
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com
Dziś mamy wiele informacji z kierunku Borowej.
Tutaj, w zdecydowanym natarciu w kierunku Borowej, siły rosyjskie polegały na nadmiernie rozciągniętych i wrażliwych liniach zaopatrzeniowych nad rzeką Żerebiec.
Dostrzegając tę słabość w ograniczonych przeprawach Rosjan przez rzekę, Ukraińcy wypuścili rój dronów, osłabiając siły rosyjskie na tyle, by ukraińskie brygady szturmowe mogły odzyskać inicjatywę i przejąć kontrolę nad polem bitwy.
Siły rosyjskie próbowały wykorzystać przyczółek, który zapewniły sobie, kontrolując Perszotrawniewe i Kopanky, i posunąć się jeszcze dalej.
Jeżeli spojrzymy na mapę topograficzną, zobaczymy, że głównym celem Rosjan jest przejęcie kontroli nad całym grzbietem wzgórza przed natarciem na Borową w pełnej sile.
Jednak główną wadą Rosjan jest to, że ich linie zaopatrzeniowe są już rozciągnięte.
Przepływająca przez niziny rzeka Żerebiec zamienia okoliczne tereny w wyjątkowo błotnisty teren, zmuszając Rosjan do trzymania się określonych przejść, co czyni ich ruchy przewidywalnymi dla ukraińskich operatorów dronów.
Rosjanie nie kontrolują również głównego przejścia łączącego Swatowe z Borową wzdłuż utwardzonej drogi, dlatego też desperacko próbują całkowicie odciąć dostawy do ukraińskich pozycji w tym miejscu i przy okazji naprawić własne problemy z zaopatrzeniem.
Ukraińscy operatorzy dronów udostępnili materiał filmowy pokazujący, że intensywnie monitorowali obszar, aby namierzyć rosyjskich żołnierzy próbujących przekroczyć rzekę, pokazując, że wielu z nich nie udało się przejechać żywcem.
Żeby dać swojej piechocie większe szanse na dotarcie do osad w jednym kawałku, Rosjanie próbowali przekroczyć rzekę zmechanizowanym szturmem, z powodzeniem docierając na szczyt wzgórz, gdzie błoto jest na ogół znacznie mniej głębokie.
Niestety dla Rosjan, trzecia brygada szturmowa została już rozmieszczona w tym rejonie i szybko odpowiedziała na rosyjski atak.
Geolokalizowany materiał filmowy pokazuje, że ukraińska trzecia brygada zaatakowała rosyjską kolumnę za pomocą dronów FPV, likwidując rosyjskie transportery opancerzone jeden po drugim.
Czołowy rosyjski czołg również próbował przejechać przez rów, ale szybko utknął w błocie, po czym załoga porzuciła pojazd.
Pozostali rosyjscy żołnierze i pojazdy opancerzone szybko stracili nadzieję i próbowali uciec z powrotem przez rzekę, ale zostali wytropieni przez ukraińskie drony i artylerię, wykańczając rosyjską grupę szturmową.
Ciągły nadzór ukraińskich dronów poważnie utrudniał Rosjanom utrzymanie natarcia w kierunku Borowej.
Co więcej, Ukraińcy nie cierpieli na te same problemy z zaopatrzeniem, co Rosjanie, ponieważ mogli przesyłać żywność, amunicję i posiłki bezpośrednio ze swojej bazy operacyjnej w Borowej.
Dzięki tej przewadze i obecności dobrze wyposażonej trzeciej brygady szturmowej, Ukraińcy byli w stanie odwrócić sytuację sił rosyjskich i odzyskać inicjatywę.
Niedawno trzecia brygada szturmowa poinformowała, że toczyła ciągłe bitwy z Rosjanami, ale była w stanie całkowicie oczyścić Kopanki z rosyjskiej obecności, biorąc przy tym kilku jeńców wojennych.
Dalsze doniesienia wskazują, że Ukraińcy rozpoczęli już kontrataki na Perszotrawniewe, ale Rosjanie nadal zalewają rzekę zastępczymi żołnierzami, desperacko próbując utrzymać swój przyczółek.
Podsumowując, Ukraińcy wykorzystali swoją znaczną przewagę logistyczną i rosyjskie braki w zaopatrzeniu, aby odwrócić sytuację sił rosyjskich i odzyskać inicjatywę.
Podczas gdy rosyjskie kanały pokazują rosyjską flagę wiszącą na jednym z budynków w Perszotrawniewe, rosyjskie źródła donoszą również, że musieli umieścić rosyjską flagę w Perzhotrawneiwe za pomocą drona, co wskazuje, że nie mają swobodnego dostępu przez osady i że Ukraińcy intensywnie monitorują miasto za pomocą snajperów i dronów.
W miarę jak rosyjska kontrola nad tymi osadami słabnie, Ukraińcy prawdopodobnie wykorzystają swoją korzystną pozycję do kontynuowania lokalnej kontrofensywy i wypchnięcia Rosjan z powrotem za rzekę Żerebiec.
Źródło: Raporty z Ukrainy