Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com
Dziś pojawiły się interesujące wieści z kierunku Liman.
Tutaj rosyjscy dowódcy ponownie uciekli się do jednej ze swoich ulubionych i najbrutalniejszych taktyk, zatrudniając oddziały zaporowe dronów do kontynuowania ofensywy po tym, jak morale ich żołnierzy już się załamało.
Zrobili to, aby zaszczepić strach i posłuszeństwo w swoich żołnierzach w ramach przygotowań do ponownego ataku na Liman, przygotowując się do tego, co może stać się jedną z najbrutalniejszych ofensyw tej wojny.
Rosyjskim celem strategicznym jest przełamanie ukraińskich linii wzdłuż rzeki Zherebets, przejęcie kontroli nad obszarem między rzekami Zherebets i Oskil oraz przerwanie ukraińskich naziemnych linii komunikacyjnych.
W przypadku powodzenia, siły rosyjskie miałyby nacierać na południe i zdobyć Liman, bramę do silnie ufortyfikowanych ukraińskich miast Słowiańsk, Kramatorsk i Siwersk w północnym obwodzie donieckim.
Taki manewr uzupełniłby również inną planowaną ofensywę z południa w kierunku Kostiantynówki, ponieważ Rosjanie planują zdobyć północny obwód doniecki, zanim zostaną zmuszeni do zakończenia wojny.
Wydaje się, że rosyjskie dowództwo kładzie podwaliny pod masową, wielokierunkową ofensywę, która może wywrzeć poważną presję na ukraińską obronę.
Rosjanie napotkali jednak znaczący punkt krytyczny w Torske.
Rzeka Zherebets w tym miejscu znacznie się rozszerza ze względu na pobliskie zbiorniki wodne, tworząc naturalne wąskie gardła, które kierują siły rosyjskie do wąskich stref zabijania.
Ukraińscy obrońcy przekształcili te wąskie gardła w śmiertelne pułapki przy użyciu dronów, czołgów i artylerii, czekając na dokładny moment, aby uderzyć na wroga, gdy jest on najbardziej bezbronny.
Tymczasem od południa gęsty las Serebriański od miesięcy daje ukraińskim jednostkom znaczną przewagę.
Wykorzystanie dronów i artylerii z wnętrza lasu pozwoliło Ukraińcom stworzyć strefę śmierci dla wszystkich rosyjskich jednostek nacierających w kierunku Torske, uderzając w nie, zanim zdążyły nawet ustanowić odpowiedni przyczółek, uniemożliwiając jakikolwiek postęp.
Aby przełamać impas, Rosjanie uciekli się do taktyki infiltracji wzdłuż wschodniego brzegu rzeki.
Niewielkie grupy piechoty próbują posuwać się w kierunku Torske od północy i dalej wzmacniać rosyjski przyczółek w Iwaniwce.
Takie podejście okazało się jednak niezwykle kosztowne.
Drony zarejestrowały falę za falą rosyjskiej piechoty, która została zniszczona przez ukraińskie ataki FPV, a ciała żołnierzy piętrzą się w pobliżu przepraw.
Pomimo tego, 63. ukraińska brygada przechwyciła niedawno komunikację między rosyjskimi jednostkami w pobliżu Liman, która ujawniła nową, niepokojącą warstwę tej taktyki.
Nagrania dowiodły, że rosyjscy dowódcy używają oddziałów zaporowych, aby powstrzymać żołnierzy przed odwrotem.
W przechwyconej wiadomości stwierdzono, że jeśli rosyjskie oddziały szturmowe, składające się głównie z nowo zmobilizowanych żołnierzy bez doświadczenia, wycofają się lub zawahają podczas szturmu, ich towarzysze wycelują w nich drony od tyłu.
Rosjanie w nagraniu stwierdzili również, że rozkaz pochodzi bezpośrednio od rosyjskiego dowództwa.
Jest to brutalna ewolucja tradycyjnej koncepcji oddziałów zaporowych.
Zamiast mieć żołnierzy oddelegowanych na tyły, by strzelać do dezerterów, współczesna armia rosyjska uzbroiła drony przeciwko własnym ludziom.
Jest to odzwierciedlenie tego, jak zdesperowane stało się rosyjskie dowództwo, aby utrzymać tempo, niezależnie od kosztów życia i morale.
Podkreśla to również rosnącą zależność od niewyszkolonych, słabo zmotywowanych zmobilizowanych żołnierzy, którzy muszą teraz obawiać się nie tylko wroga, ale także własnych sił.
Rezultat był makabryczny.
Pod groźbą egzekucji przez własnych operatorów dronów, rosyjskie oddziały nie mają innego wyboru, jak tylko kontynuować ataki.
Dzięki samej liczebności i wymuszonemu podporządkowaniu się, uzyskano pewne marginalne tereny ogromnym kosztem ludzkim, ale w oczach rosyjskiego przywództwa każdy ruch naprzód, nawet przez góry ciał, liczy się jako postęp.
Ogólnie rzecz biorąc, wydarzenia te podkreślają ekstremalne środki, do jakich Rosja jest gotowa się posunąć, aby przełamać impas wokół Limanu i Borowej.
Wraz z rosnącą koncentracją wojsk i napływem nowych jednostek pomimo katastrofalnych strat, region ten stał się strategicznym punktem centralnym.
Jednak przy tak wyczerpujących atakach ludzkich fal, rosyjskie dowództwo skutecznie podważa własne letnie plany ofensywne, ponieważ wyczerpuje swoje zasoby personelu i ryzykuje, że nie będzie w stanie zgromadzić krytycznych rezerw potrzebnych do przełamania.
Źródło: Raporty z Ukrainy