Wspieraj kanał i otrzymaj 40% ZNIŻKI na Ekskluzywne Strategiczne Spostrzeżenia JUŻ TERAZ: https://www.RFUplus.com/black-friday-sale
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com
Dziś pojawiło się wiele wiadomości z kierunku Siwersk.
Tutaj rosyjska operacja ofensywna mająca na celu ostateczne dotarcie do Siwerska napotyka na zaprawioną w bojach ukraińską twierdzę obsadzoną przez doświadczonych weteranów.
Aby ją pokonać, rosyjscy dowódcy rozpoczęli zmechanizowany atak na dużą skalę na trzech osiach, tylko po to, by Ukraińcy całkowicie unicestwili każdy z nich.
Cel Rosjan jest jasny: muszą zdobyć Wierchnokamiańsk za wszelką cenę, aby utorować sobie drogę do większej ofensywy w kierunku Siwerska.
Ten kluczowy węzeł logistyczny bezpośrednio zaopatruje siły ukraińskie w okolicy i jest głównym węzłem w tej części linii frontu.
Dopóki Ukraińcy utrzymują Siwersk, cały front rosyjski pozostaje niestabilny, a siły ukraińskie mogą przeprowadzać kontrataki i przerywać rosyjskie szlaki zaopatrzeniowe.
Po wielu nieudanych atakach w regionie, siły rosyjskie zmieniły taktykę, uruchamiając trzy jednoczesne osie ataku w celu przełamania ukraińskiej obrony.
Aby znaleźć słaby punkt, rozpoczęli zmechanizowany atak na dużą skalę na Wierchnokamiańsk, ostatnią ukraińską wioskę stojącą między nimi a Siwierskiem.
Pierwsza rosyjska fala szturmowa składała się z jednostek piechoty wysłanych do oczyszczenia wstępnych pozycji ukraińskich i zabezpieczenia flanki głównego natarcia.
Jeżeli spojrzymy na mapę topograficzną, zobaczymy, że ich celem były ukraińskie struktury obronne znajdujące się na wzgórzu nad drogami prowadzącymi do wioski.
Rosyjskim celem było przejęcie nad nimi kontroli i zapobieżenie ukraińskim kontratakom z północy, umożliwiając cięższym zmechanizowanym zespołom szturmowym posuwanie się naprzód bez bezpośredniej ingerencji.
Geolokalizowany materiał filmowy pokazuje rosyjskich żołnierzy ukrywających się w rowie, próbujących podrzucić materiały wybuchowe do ukraińskiego bunkra.
Jednak ukraińscy obrońcy reagują szybko, wyrzucając materiały wybuchowe z powrotem, zanim zdążą zdetonować się w środku.
Eksplozja zabija i rani wielu rosyjskich żołnierzy, zmuszając resztę do odwrotu i obnażając słabość ich strategii ataku.
Zamiast oczyścić ukraińskie pozycje, pierwsza oś utknęła w martwym punkcie pod ciężkim ukraińskim ostrzałem.
Ponieważ piechocie nie udało się oczyścić umocnień, Rosjanie zdecydowali się polegać na silnie opancerzonych „żółwich czołgach” pokrytych prowizorycznym metalowym poszyciem, aby oprzeć się ukraińskiej broni przeciwpancernej.
Te zmodyfikowane pojazdy, wyposażone w walce minowe, miały przełamać ukraińskie linie obronne i przebić się w kierunku obrzeży wioski.
Jednak pomimo ich opancerzenia, ukraińscy operatorzy dronów FPV systematycznie celowali w słabsze sekcje tych pojazdów, trafiając w przedziały silnikowe i odsłaniając pozycje załogi, aż zostały unieruchomione i zapaliły się.
Gdy pierwszy czołg-żółw eksplodował w ogromnej kuli ognia, rosyjska piechota wysiadła i uciekła za osłonę, ale pozostała całkowicie odsłonięta i stała się łatwym łupem dla ukraińskich operatorów dronów.
Rosjanie zaczęli być ścigani przez roje dronów kamikadze i granaty zrzucane z dronów, skutecznie eliminując dziesiątki rosyjskich żołnierzy, zanim zdołali dotrzeć do ukraińskich okopów.
Pomimo niepowodzenia w zabezpieczeniu wzgórz lub przełamaniu ukraińskich linii w pierwszych dwóch atakach, siły rosyjskie rozpoczęły trzeci atak z kolejną falą pojazdów opancerzonych.
Prawdopodobnie wierząc, że ukraińscy obrońcy są wyczerpani, mieli nadzieję, że ten ostateczny atak w końcu dokona przełamania.
Pierwszym pojazdem w tej grupie był ponownie czołg żółw, który niestety dla Rosjan trafił na ukraińską minę przeciwpancerną i został unieruchomiony po lewej stronie podczas ataku, co uczyniło go łatwym celem dla ukraińskich operatorów dronów.
Wkrótce kilka dronów kamikadze trafiło go jeden po drugim, a załoga została zmuszona do ucieczki na otwartej przestrzeni.
Od tego momentu rozpoczęło się polowanie.
Pomimo tego, że Rosjanie starali się uciec przed dronami, a niektórzy z nich nawet modlili się lub rzucali bronią w ostatniej próbie uniknięcia nieuniknionego, zręczni ukraińscy operatorzy z batalionu K-2 znaleźli i wyeliminowali każdego z nich.
Ogólnie rzecz biorąc, pomimo próby skoordynowanego ataku na wielu osiach przy użyciu piechoty i pojazdów opancerzonych, Rosjanom nie udało się przełamać ukraińskiej obrony w kierunku Siwerska.
Chociaż każda oś ataku została zaprojektowany tak, aby wzajemnie wspierać inne, siły ukraińskie skutecznie zneutralizowały każdą z nich, zapewniając, że Rosjanie nie będą w stanie osiągnąć przełomu.
Utrzymując kontrolę nad Wierchnokamiańskiem, Ukraińcy po raz kolejny powstrzymali rosyjskie natarcie, utrzymując Siwersk i linię frontu w stabilnym stanie, jednocześnie zmuszając siły wroga do kolejnego katastrofalnego ataku.
Źródło: Raporty z Ukrainy