MigranciwPolsce.pl
16 MAR: O KROK ZA DALEKO! TWARDY ODWET ZACHODU! |

16 MAR: O KROK ZA DALEKO! TWARDY ODWET ZACHODU! |



PILNA WIOSENNA WYPRZEDAŻ WSPARCIA! 40% ZNIŻKI na członkostwo: https://www.rfunews.com/pl/spring-sale
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dziś omówimy odwet Zachodu na rosyjską odmowę proponowanego 30-dniowego zawieszenia broni.
W posunięciu, które wywołało wstrząs w rosyjskiej gospodarce, Stany Zjednoczone skutecznie nałożyły najsurowsze jak dotąd sankcje na Rosję, nawet nie ogłaszając nowej polityki.

Trump nałożył na Rosję bezprecedensową blokadę finansową, po prostu nie przedłużając kluczowej ogólnej licencji, kluczowego zwolnienia, które zezwalało na transakcje energetyczne z rosyjskimi bankami, i pozwalając jej po prostu wygasnąć.
Decyzja ta oznacza, że każdy kraj kontynuujący handel z Rosją ryzykuje teraz sankcje wtórne, odcinając je od amerykańskiego systemu gospodarczego i globalnego handlu.
Posunięcie to jest wyraźną eskalacją kampanii nacisku Trumpa, mającej na celu zmuszenie Rosji do negocjacji pokojowych w sprawie Ukrainy.

Czas nałożenia tych sankcji nie jest przypadkowy.
Niedawno Rosja odmówiła udzielenia jasnej odpowiedzi na proponowane 30-dniowe zawieszenie broni w Ukrainie.
Odmowa ta przyszła wraz z odmową Moskwy uznania specjalnego wysłannika Trumpa, generała porucznika Keitha Kellogga, w rozmowach dyplomatycznych.
Rosjanie odrzucili Kellogga jako „zbyt blisko związanego z Ukrainą”, dając jasno do zrozumienia, że nie chcą angażować się w rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi na warunkach Trumpa.

Pozwalając na wygaśnięcie zwolnienia z sankcji, Trump wysyła bezpośrednią wiadomość do Putina: jeżeli Rosja nie będzie negocjować, będzie musiała stawić czoła rosnącemu bólowi ekonomicznemu.
W przeciwieństwie do poprzednich rund sankcji, decyzja ta nie dotyczy tylko rosyjskich podmiotów; teraz wywiera ogromną presję na każdy kraj, który nadal kupuje rosyjską ropę i gaz, głównie na kraje europejskie, a także ma znaczący wpływ na Chiny i Indie.

Natychmiastowym efektem tego posunięcia była niemal całkowita blokada rosyjskich instytucji finansowych.
Banki takie jak Sberbank, VTB, a nawet Rosyjski Bank Centralny nie mogą już przetwarzać międzynarodowych transakcji sprzedaży energii.
Moskiewska Giełda Papierów Wartościowych również może mocno ucierpieć, ponieważ zagraniczni inwestorzy i firmy ponownie przemyślą swoje plany inwestycyjne.

Kraje europejskie, które polegały na rosyjskiej energii pomimo trwających sankcji, stoją teraz przed trudnym wyborem: albo zastosują się do ograniczeń i odetną rosyjski import, albo zaryzykują odcięcie od amerykańskiego systemu finansowego.
Decyzja ta jest szczególnie bolesna dla krajów takich jak Węgry, które nadal importują około 80% swojego gazu ziemnego z Rosji.
W międzyczasie rynki ropy naftowej już zareagowały, ponieważ pojawiła się niepewność co do tego, czy główni nabywcy, tacy jak Indie i Chiny, będą nadal kupować rosyjską ropę.

Bez dostępu do rynków zachodnich, jedyną opcją dla Rosji jest pogłębienie zależności od Chin i Indii.
Zależność ta ma jednak swoją cenę.
Zarówno Pekin, jak i New Delhi kupowały rosyjską ropę po wysokich rabatach ze względu na sankcje, a przy mniejszej liczbie dostępnych nabywców prawdopodobnie zażądają jeszcze niższych cen.
Spowoduje to dalszą presję na rosyjską gospodarkę, która już teraz zmaga się z ciężarem zachodnich restrykcji.

Ta dynamika osłabia siłę negocjacyjną Rosji i zmniejsza jej zyski z eksportu energii, który jest podstawą jej gospodarki.
Co więcej, wraz z wprowadzeniem sankcji wtórnych, chińskie i indyjskie banki mogą teraz zostać poddane dodatkowej kontroli za ułatwianie rosyjskich transakcji.
Jeżeli instytucje finansowe w tych krajach zawahają się przed współpracą z Rosją w obawie przed amerykańskimi reperkusjami, Moskwa może mieć trudności nawet z prowadzeniem handlu z tymi wcześniej bardziej przyjaznymi krajami.

Szkody gospodarcze wynikające z tych sankcji nieuchronnie przełożą się na rosyjską kampanię wojskową na Ukrainie.
Działania wojenne w dużej mierze opierają się na przychodach ze sprzedaży ropy i gazu, które finansują wszystko, od produkcji broni po rekrutację żołnierzy.
Moskwa została już zmuszona do oferowania coraz większych premii za podpisanie kontraktu, sięgających nawet 5 milionów rubli (58 000 dolarów), aby przyciągnąć nowych żołnierzy – co wskazuje, że rekrutacja staje się coraz trudniejsza i droższa.

Przy kurczących się zasobach wojennych Rosja będzie miała trudności z utrzymaniem swoich operacji na obecnym poziomie.
Koszt wymiany utraconego sprzętu gwałtownie rośnie, a sankcje dotyczące importu technologii wojskowych oznaczają, że Rosja polega na przestarzałym sprzęcie i zakupach na czarnym rynku, aby utrzymać produkcję.

Ogólnie rzecz biorąc, jest oczywiste, że Trump jest głęboko niezadowolony z reakcji Rosji na jego wysiłki negocjacyjne.
Wydaje się, że odmowa rozważenia zawieszenia broni i wykluczenie Kellogga z rozmów wywołały ostatnią eskalację.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Polecane wiadomości