„Gaz pieprzowy w butelce wody” to jeden z rodzajów przemocy, której doświadczają osoby szukające schronienia w Europie, znajdujące się na granicy polsko-białoruskiej. To też tytuł ostatniego raportu stowarzyszenia We Are Monitoring.
🖋 „Spytali nas, dlaczego nie wrócimy do naszego kraju, z którego przyszliśmy. Powiedzieliśmy im: „W naszym kraju jest wojna. Gdyby nie było wojny, po co mielibyśmy przychodzić?”. Bili nas elektrycznymi pałkami, zaatakował nas pies i ugryzł jednego z nas w nogę. Kiedy przestali bić, zabrali nam wszystko – wodę, jedzenie, środki potrzebne do przetrwania; zabrali, ukradli… Żołnierze ukradli nam powerbanki i nie przestawali nas bić. Była z nimi kobieta, oficer, która była ich przełożoną z tego, co widzieliśmy. Śmiała się z nas i szydziła. Powiedzieli nam: „Wracajcie do Syrii i walczcie”, a my odpowiedzieliśmy im „Nie chcemy zabijać naszych rodaków” – frag. świadectwa Anasa z Syrii.
W 2023 roku: 7583 osoby w drodze poprosiły Grupa Granica o wsparcie. Odbyło się 1098 interwencji humanitarnych, podczas których udało się udzielić pomocy 3366 osobom. Były wśród nich 324 kobiety 164 dzieci (w tym 110 małoletnich bez opieki).
W raporcie oprócz danych i liczb, znajdziecie przed wszystkim historie i świadectwa osób, które szukały pomocy w Polsce, a doświadczyły przemocy. Tam gdzie zabrakło głosu tych, które walczyły o przetrwanie – przeczytacie relacje osób, które udzielały pomocy humanitarnej.
🖋 “Młodsza kobieta jest w najgorszym stanie […] Jest bezwładna i obolała. Prawie nic nie je i nie pije. Bardzo bolą ją plecy (i całe ciało). Nie jest w stanie sama wstać ani usiąść. Druga kobieta […] również nie jest w stanie sama wstać ani usiąść, ma bardzo spuchniętą stopę.”, frag. relacji z interwencji medycznej, przełom kwietnia i maja 2022.
⬇️Pełną treść raportu znajdziecie na stronie stowarzyszenia We Are Monitoring – link w komentarzu pod postem.
