‼️ Wczoraj w sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP. Zaczęło się szumnego ogłoszenia “zawieszenia prawa do azylu” na Konwencji PO w październiku 2024. Czy dało się bardziej politycznie? Pomysł wydawał się tak abstrakcyjny, że aż nieprawdopodobny. Tymczasem już dziś, z pominięciem konsultacji społecznych, mamy w sejmie ustawę wprowadzającą ten niezgodny z prawem pomysł w życie.
Zaproponowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozwiązania naruszają podstawowe standardy demokratycznego państwa prawa:
🔴 Konstytucję RP, Konwencję Genewską i zasadę non-refoulement. Wczoraj z mównicy sejmowej wiceminister Maciej Duszczyk zapowiadał, że „być może będzie potrzebna w przyszłości wypowiedzieć prawo międzynarodowe”. Uznałybyśmy to za słaby żart, gdyby nie doświadczenia ostatnich 3 lat. Ukraina, w której toczy się konflikt zbrojny złożyła wniosek o przyjęcie do UE, tymczasem polski rząd, którego pijany żołnierz na pograniczu, w czasie pokoju, strzelała do 13-latki i jej ojca chce wypowiadać prawo międzynarodowe.
🔴 Wprowadza możliwość rozdzielania rodzin. Zmiany wprowadzone nowelizacją mogą doprowadzić do sytuacji, w której dzieci bez opiekunów zostaną pozostawione w Polsce, a rodzice wyrzuceni na stronę białoruską.
🔴 Pozostawia bardzo szerokie pole dla uznaniowości i decyzyjności pojedynczych funkcjonariuszy(-szek) Straży Granicznej pełniących służbę na terenach przygranicznych. Tymczasem statystyki mówią same za siebie – w SG wywozi do Białorusi dzieci, kobiety w ciąży, małoletnich bez opieki, osoby starsze i osoby wymagające opieki medycznej – nie identyfikując ich jako tzw. osób wrażliwych.
❌ Żadne z dotychczas zaproponowanych przez władze rozwiązań nie przyniosły zamierzonego efektu – ani stan wyjątkowy, ani pushbacki, drut żyletkowy, ponad 5-metrowy płot czy aktualnie obowiązująca strefa buforowa. Nie przyniesie go też wprowadzenie do ustawy zawieszenia prawa do ochrony międzynarodowej – w praktyce i tak realizowane tu od lat.
Dopóki polskie władze będą walczyć z ofiarami kryzysu nie zmieni się nic. Dopóki na świecie będą wojny, konflikty, autorytarne reżimy i katastrofy klimatyczne – ludzie będą uciekać.
Kolejny raz apelujemy o przestrzegania prawa na granicy i pociągania do odpowiedzialności rządzących – a nie cywili i cywilek. Przypominamy, że według danych Eurostatu Polska wciąż (2021-2023) jest największym w UE partnerem handlowym Białorusi. Na tle innych państw unijnych Polska wyróżnia się najwyższymi obrotami handlowymi z Białorusią, zarówno pod względem importu, jak i eksportu.
⚖ Sprzeciw wobec tej ustawy to jedyny możliwy głos rozsądku i prawa. Naszą analizę prawną dot. „zawieszenie prawa do azylu”, którą wysłaliśmy również do polityków i polityczek oraz polskich decydentów(-tek) można znaleźć na naszej stronie – link w komentarzu pod postem.
