Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w składzie 17 sędziów, bada sprawę pushbacków na granicy polsko-białoruskiej. Wczoraj odbyła się rozprawa w Strasburgu, w której wzięliśmy udział.
Sprawa dotyczy grupy Afgańczyków, którzy w 2021 r. otoczeni kordonem polskich i białoruskich służb, w Usnarzu Górnym, byli przetrzemywani – bez odpowiedniego dostępu do wody, jedzenia, opieki medycznej oraz schronienia.
Oskarżony, polski rząd – reprezentowany przez MSZ – domagał się odrzucenia skargi. Swój apel opierał na twierdzeniach jakoby sprawa ta wykracza poza Europejską konwencję praw człowieka, obóz Afgańczyków nie znajdował się w Polsce, a ponadto jako kraj posiadamy sprawny system wizowy, w tym wiz humanitarnych oraz przejścia graniczne, na których można zgłosić wolę ubiegania się o ochronę, która z pewnością zostanie przyjęta.
Słowa te wybrzmiewały, gdy w Sejmie procedowana jest ustawa o tzw. „zawieszeniu prawa do azylu”.
Reprezentantki Afgańczyków przed ETPC – adw. Małgorzata Jaźwińska z naszego stowarzyszenia oraz Kancelaria Praw Człowieka Agata Bzdyń – przypomniały, że polski rząd oskarżony jest o naruszenie prawa do życia i zasady non-refoulement, zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania oraz zbiorowych wydaleń – czyli praw chronionych przez Konwencję. Pełnomocniczki podkreślały, że Polska nie zapewnia cudzoziemcom właściwego dostępu do procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową, co potwierdził Trybunał w innej sprawie (M.K. i inni przeciwko Polsce), uznając, że systemowe odmowy przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową utrzymywały się na polskich przejściach granicznych w 2021 roku. Do dziś ta sytuacja się nie zmieniła, a na granicy z Białorusią nie ma żadnego otwartego przejścia pieszego. Osoby przetrzymywane w Usnarzu, przebywały pierwotnie w Polsce – w nieludzkich i zagrażających im życiu warunkach, a ich wnioski o ochronę międzynarodową były lekceważone – zarówno przez polskie jak i białoruskie służby.
Oprócz ustnych stanowisk wygłoszonych przez obie strony, każdy z 17 sędziów miał możliwość zadania pytań, na które strony zobowiązane były odpowiedzieć.
Podczas posiedzenia głos zabrał również Komisarz Praw Człowieka Rady Europy oraz pełnomocnik rządu Finlandii. Komisarz apelował o ochronę godności ludzkiej i fundamentalnych wartości takich jak zakaz tortur. Podkreślił, że był na granicy polsko-białoruskiej i wie, że sytuacja osób poszukujących schronienia, po stronie białoruskiej jest dramatyczna. Przypomniał, że Polskę obowiązuje zakaz wydalania cudzoziemców do kraju, w którym są narażeni na niebezpieczeństwo.
Fakt, że Trybunał zdecydował się na rozpoznanie sprawy w składzie 17 sędziów, pokazuje wagę tego postępowania w kontekście ochrony praw człowieka w Europie. Jest to dopiero 11 skarga przeciwko Polsce rozpoznawana przez Wielką Izbę ETPC od 1993 roku.
Serdecznie dziękujemy naszemu wspaniałemu zespołowi doradczemu: dr Maja Łysienia, r.pr. Patrickowi Radzimierskiemu oraz Julii Zelvenskiej z European Council on Refugees and Exiles (ECRE)E, którzy byli z nami w Trybunale.
W roli obserwatorów w rozprawie wzięły również udział Wolne sądy oraz Fundacja Ocalenie – dziękujemy za Waszą obecność i wsparcie!
Czekamy na datę ogłoszenia wyroku.