Rok od wybuchu przemocy w Sudanie i w miarę pogłębiania się konfliktu zbrojnego życie, edukacja i przyszłość pokolenia sudańskich dzieci wisi na włosku. Najmłodsi doświadczają największego kryzysu przesiedleńczego i szkolnego na świecie, 14 mln pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej, a 4 mln dzieci poniżej 5 r. ż. cierpi z powodu ostrego niedożywienia. Bez pilnych i wspólnych działań krajowi grozi pokoleniowa katastrofa.
© UNICEF_UNI545632_Mohamdeen
Ograniczenia w dostępie do edukacji, zagrożenie niedożywieniem, przesiedlenia i bezpośrednie działania zbrojne – połączenie tych czynników prowadzi w Sudanie do nieuchronnego kryzysu pokoleniowego. Skala potrzeb jest ogromna – podstawowe systemy i usługi społeczne są na skraju załamania, a infrastruktura, w tym szpitale i szkoły, jest wciąż atakowana. Dostęp dzieci i rodzin do opieki zdrowotnej, żywienia, wody i usług sanitarnych jest stale zagrożony lub wręcz niemożliwy, co dodatkowo potęguje kryzys
– mówi Renata Bem, Dyrektor Generalna UNICEF Polska.
Grożąca Sudanowi pokoleniowa katastrofa będzie miała poważne konsekwencje dla kraju, regionu i nie tylko. Można tego uniknąć, jeśli wszystkie strony konfliktu pozwolą nam dotrzeć do potrzebujących i wypełniać nasz mandat humanitarny
– dodaje.
© UNICEF_UNI546793_Mohamdeen